Łukasz Gerstenstein pojawił się w Akademii Śląska Wrocław w 2017 roku. Od początku było widać jego niesamowite warunki biegowe. Z sezonu na sezon przebijał się on coraz wyżej na szczeblach kariery, aż w końcu w sezonie 2022/2023 zadebiutował w pierwszej drużynie.
Było to w ramach 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy, wyjazdowy mecz z Rakowem Częstochowa. Łukasz wszedł na końcówkę spotkania z ówczesnymi mistrzami Polski.
– Cieszymy się, że Łukasz zdecydował się na przedłużenie umowy. To wciąż młody zawodnik, który już teraz może nam wiele zaoferować. Zaimponował nam wszystkim podczas pobytu w Mielcu – mówi dyrektor sportowy Śląska Wrocław, David Balda.
Udany pobyt w Mielcu
Przed sezonem 2023/2024 Gerstenstein udał się na wypożyczenie. Jednak nie do ligi niżej, a do drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej - Stali Mielec. Był on podstawowym zawodnikiem drużyny z Mielca i większość meczów grał na pozycji prawego wahadłowego. Zagrał łącznie 1 320 minut w PKO BP Ekstraklasie, zaliczając przy tym dwie bramki i dwie asysty.
Po wypożyczeniu postanowił on wrócić do Wrocławia i przedłużyć kontrakt ze Śląskiem do 2027 roku, odrzucając oferty innych klubów.
– Czas w Stali Mielec oceniam bardzo pozytywnie. Wiele się tam nauczyłem i jestem wdzięczny. Wracam do Śląska z nadzieją, że będę w stanie dać coś dobrego naszej drużynie. Miałem kilka ofert, natomiast wiedziałem, że chce grać dla WKS-u – powiedział Gerstenstein.
19-latek złożył podpis pod nową umową, która będzie obowiązywać do końca sezonu 2026/27.
