wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza:

brak danych z GIOŚ

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Po złotych śladach mistrzów lacrosse: Kosynierzy Wrocław znowu w finale!
Kosynierzy Wrocław (pomarańczowe stroje) w finale Polskiej Ligi Lacrosse znowu zagrają z odwiecznymi rywalami z Legionu Katowice. W tym sezonie PLL zwycięstwa w bezpośrednich pojedynkach odnieśli już i jedni, i drudzy. Marek Stor/shutterlax/materiały prasowe Kosynierzy Wrocław
Kosynierzy Wrocław (pomarańczowe stroje) w finale Polskiej Ligi Lacrosse znowu zagrają z odwiecznymi rywalami z Legionu Katowice. W tym sezonie PLL zwycięstwa w bezpośrednich pojedynkach odnieśli już i jedni, i drudzy.

Odmłodzona ekipa Kosynierów Wrocław w niedzielę awansowała do finału Polskiej Ligi Lacrosse. Zespół z Dolnego Śląska nie pozostawił cienia wątpliwości. Pokonał Kraków Kings 14:3 i w połowie czerwca zagra o krajowy prymat z odwiecznymi rywalami z Katowic.

Reklama

Edukacyjnie - lacrosse to sport, który przypomina bieganie z siatkami na motyle po trawiastym boisku. Dzięki specjalnej trójkątnej rakiecie trzeba jak najwięcej razy umieścić piłkę w bramce rywali.

Najlepiej w Polsce robią to Kosynierzy Wrocław. Zdobyli już 11 tytułów w czasie dotychczasowych 13 sezonów PLL. Szansę na kolejny dostaną 16 czerwca. W finale rozgrywanym w Krakowie zmierzą się z odwiecznym rywalem – Legionem Katowice, który w półfinale pokonał Spartans Oświęcim 8:2.

Dominacja – czy w tym sezonie też?

Z kolei Kosynierzy swój półfinał z Kraków Kings rozstrzygnęli gładko 14:3, tym samym zrewanżowali się za porażkę 9:11 z pierwszej części rozgrywek. W skali sezonu przegrane były dwie (druga z Legionem), co u Kosynierów jest pewną nowością. Tyle, że wrocławian w tym sezonie dopadały problemy kadrowe.

Dla nas bardzo zażarte mecze i trafiające się porażki były swego rodzaju novum, ale rzeczywiście w tym sezonie mieliśmy dużo problemów kadrowych i zdarzyły się spotkania, w których nie mieliśmy nawet pełnej obrony. Ale, jak widać, na playoffy jak rasowa drużyna mistrzów, wróciliśmy już pełnym składem.
wyjaśnia Marcin Janiszewski, legendarny zawodnik i współzałożyciel Kosynierów.

To fakt. W niedzielę w półfinałowym starciu z Kraków Kings wystąpili w najmocniejszym zestawieniu i efekty są godne pochwał. Jednakże o celne przewidywania co do wyniku czerwcowego finału Kosynierów z Legionem jest trudno. W pełnym składzie Wrocław wygrał z Katowicami 9:6, w pokiereszowanym – przegrał wysoko aż 3:21. Wynik ostatecznej rozgrywki jest sprawą absolutnie otwartą.

Drzwi otwarte dla młodzieży

Co więcej Kosynierzy, są w trakcie zmiany pokoleniowej. Wahania wyników są więc możliwe i wliczone w ewolucję.

- Dajemy sporo szans na grę wielu młodszym zawodnikom. Na inaugurację tego sezonu zagrałem w Kosynierach ja – weteran 35+, zagrał też i gra nadal Michał Ekiert, który urodził się w styczniu 2008 roku, a klub założyliśmy w marcu tamtego roku. Rok wcześniej miały miejsce pierwsze treningi lacrosse w naszym kraju – mówi legendarny Marcin Janiszewski.

Podstawowym bramkarzem w starciu z Kings był z kolei tegoroczny maturzysta Emil Wdowiak, jest Janek Chrobak, który niedawno pisał egzamin dojrzałości. Jest też grupa studentów i niedawnych absolwentów wrocławskich uczelni, która radzi sobie świetnie: Kuba Piotrowski, bliźniaki-Walczaki, Filip i Kuba, czy Igor Szymanek, który w pierwszym roku gry stał się już naszym podstawowym obrońcą.
mówi Marcin Janiszewski, legendarny zawodnik Kosynierów.

Do tej mieszanki dochodzą weterani, czyli nasz rozmówca czy chociażby motor napędowy Kosynierów, Janek Rydzak. Takie połączenie pokoleń sprawdza, że o przyszłość dyscypliny we Wrocławiu można być spokojnym.

Latem we Wrocławiu mistrzostwa Starego Kontynentu

To ważne, bo w lipcu (19 – 27.07) odbędą się u nas mistrzostwa Europy U-20 w lacrosse. To będzie dobra okazja, by porównać na jakim pułapie w skali kontynentu znajduje się szkolony narybek. Także ci młodzi Kosynierzy zbierający już ligowe szlify.  Ta impreza może być jednak tylko jednym z bodźców do rozwoju dyscypliny. Drugi ma zupełnie inny wymiar.

- Na igrzyskach w Los Angeles w 2028 roku lacrosse będzie olimpijską dyscypliną na zaproszenie, sytuacyjnie, ale będzie można podjąć rywalizację na tym pułapie. To będzie niesamowity impuls. Pamiętam rok 2017 – World Games, czyli igrzyska sportów nieolimpijskich we Wrocławiu. Lacrosse w żeńskim wydaniu, bo taki wówczas rozgrywano, złapał wtedy duży wiatr w żagle. A teraz dyscyplina przejdzie jeszcze poziom wyżej. To cieszy, niech lacrosse się rozwija – dodaje Marcin Janiszewski.

Dołączamy się. A na razie rezerwujemy 16 czerwca w kalendarzu. To jakie to będą medale?

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl