Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Angielscy kibice mają swoje słynne powiedzenie „Support your local club!”, co znaczy „Wspieraj swój lokalny klub!”. Dokładnie taką zasadę przyjęli ludzie, na czele z prezesem Polaru Przemysławem Kmiotkiem, którzy przed rokiem postanowili reaktywować na Zakrzowie piłkarski ZKS Polar Wrocław.
Tłumy kibiców od pierwszego meczu
I mieli rację! Już na pierwszy mecz o Puchar Polski z Dolpaszem Skokowa, bez większych zapowiedzi przyszło 328 osób. Jak na drużynę z B-klasy, która nie grała od 10 lat, to świetny wynik. Pomimo że we Wrocławiu mamy dwa mocne kluby, czyli Śląsk i Ślęzę, to wiele osób na Psim Polu dopinguje swój ukochany, lokalny „Polarek”, jak pieszczotliwie mówią o nim jego kibice.
— Na każdym meczu jest kilkaset osób. Całe rodziny, rodzice, dzieci, dziadkowie, wnuki. Oni się z Polarem identyfikują. Wielu chodziło jeszcze na mecze ponad 15 lat temu. Mamy też grupę wspierającą nas dopingiem. To około 20 osób. Przygotowują oprawy, flagi, transparenty. Na każde spotkanie szykują niespodziankę. Jeżdżą za drużyną na mecze wyjazdowe — opowiada Przemysław Kmiotek, prezes Polaru Wrocław.
Władze zainwestowały w marketing. Polar ma swój sklep, gdzie można kupić szaliki, koszulki, smycze. Zakupy zrobimy w dniu meczu albo przez stronę klubu na Facebooku. Zamówienia przychodzą nawet z Japonii, USA czy Wielkiej Brytanii.
Odrodzenie Polaru po 10 latach
Założony w 1945 roku Polar, obok najbardziej znanych Śląska i Ślęzy, można zaliczyć do trójki najbardziej rozpoznawalnych klubów Wrocławia. Dlatego szokiem dla wielu kibiców był rok 2015, gdy klub wycofał się z rozgrywek.
PZPN wpisał drużynę do rozgrywek B-klasy. Zaczęło się granie o punkty. Polar był cały czas w czele tabeli. Ostatecznie, pewnie wygrał ligę i awansował do A-klasy. Do klubu dołączyło wielu sponsorów, co pozwoliło na pierwsze transfery i wzmocnienia drużyny. Po awansie w klubie panują bojowe nastroje.
— Granie w A-klasie to nie jest spełnienie moich marzeń. Chciałbym ją szybko przejść. Interesuje nas awans do ligi okręgowej. Potrzebne są do tego dwa, trzy transfery zawodników, którzy podniosą poziom drużyny. Choć ci piłkarze, którzy grają u nas teraz, też są na wysokim poziomie — mówi Przemysław Kmiotek.
Część stadionu będzie przebudowana
Na stadionie pojawiły się już kontenery szatniowo-sanitarne, a to oznacza początek prac przy przebudowie klubowego budynku.
W drugim kwartale 2026 roku prawdopodobnie rozpocznie się budowa nowego budynku klubowego. Będzie podobnej wielkości jak stary.
Możliwe, że obok powstanie też centrum odnowy biologicznej, kawiarenka i sala konferencyjna. Obiekt ma służyć bowiem nie tylko piłkarzom, ale też mieszkańcom Zakrzowa. Już wcześniej na głównej płycie zainstalowano nawodnienie. Ważną wiadomością jest, że w czasie prac kibice będą mogli oglądać mecze swoich ulubieńców.
Miejmy nadzieję, że ambitne plany władz Polaru Wrocław spełnią się i za kilka lat ten zasłużony dla miasta klub zacznie grać na poziomie ogólnopolskim. W końcu tradycja zobowiązuje. Polar grał przez pięć sezonów w II lidze, gdzie rozgrywał nawet mecze derbowe ze Śląskiem Wrocław. Najsłynniejsi piłkarze, którzy występowali w drużynie to były reprezentant Polski Łukasz Garguła i legenda Śląska Wrocław - Dariusz Sztylka.